Czy Twoja firma działa na pełnych obrotach, a mimo to masz wrażenie, że codzienne zadania tylko się piętrzą? Czy Twoi pracownicy spędzają godziny na powtarzalnych czynnościach, zamiast skupić się na działaniach, które naprawdę przynoszą wartość? Czas to zmienić.Wdrożenie automatyzacji i sztucznej inteligencji (AI) może zwiększyć efektywność organizacji nawet o 30%, bez konieczności przeprowadzania kosztownej rewolucji technologicznej. Jak to możliwe? Sprawdź.
Aby zostać rozchwytywanym przez rynek no-code developerem, potrzebujesz 5 elementów: ogólnej wiedzy informatycznej, specjalistycznej wiedzy związanej z wybraną ścieżką kariery, umiejętności korzystania z wybranej platformy no-code, większego projektu w portfolio, rozpoznawalnej marki osobistej.
Artykuł ten napisałem z myślą o osobach, które nie pracują jeszcze w IT, ale marzą o przebranżowieniu i rozpoczęciu kariery na nowo jako programista / programistka. Przeszedłem już tę drogę – w momencie publikacji tekstu (styczeń 2024 r.) minęły dokładnie dwa lata od kiedy zacząłem tworzyć pierwsze aplikacje no-code i równo pół roku od rozpoczęcia pracy jako pełnoetatowy developer w havenocode.
Wstęp - nauka no code
Na wstępie muszę się jednak rozprawić z jednym popularnym mitem – wbrew obiegowej opinii ścieżka no-code / low-code wcale nie jest ani łatwiejsza, ani szybsza niż nauka tradycyjnych metod programowania. Owszem, próg wejścia jest niższy i dużo szybciej można zacząć pracować nad komercyjnymi projektami, ale osiągnięcie poziomu eksperckiego prawdopodobnie zajmie tyle samo czasu, co w innych technologiach.
Dobrze obrazuje ten stan poniższy wykres.

Istnieje teoria, według której czas potrzebny na zgłębienie danej dziedziny wiedzy w 80% (na poziomie szkolnej oceny "4", albo "wystarczająco dobrym") jest taki sam, jak ten niezbędny na przejście od 80% do 100%. W przypadku tradycyjnych metod programowania wykres jest lekko przesunięty w prawo. Jeśli do tej pory nie miałeś/-aś styczności z żadnym językiem programowania to poznanie podstawowych pojęć (zmienne, pętle, funkcje) może zająć sporo czasu. Po przekroczeniu pewnego progu wiedzy dalsza nauka jest już jednak znacznie łatwiejsza, ponieważ podstawy są wspólne dla większości współczesnych języków programowania.
W przypadku no-code jest nieco inaczej. Będziesz w stanie zbudować działającą aplikację lub stronę internetową wyłącznie przy użyciu gotowych komponentów w ciągu kilku tygodni po zakończeniu pierwszego kursu. Schody zaczną się, jednak gdy pojawi się konieczność wdrożenia funkcji, której twórcy danej platformy nie zakodowali, aplikacja nie będzie radzić sobie z większą ilością użytkowników, lub po prostu przestanie działać po pozornie drobnej modyfikacji bazy danych.
Każdy może zostać no-code developerem
Zaryzykuję więc stwierdzenie, że każdy może zostać no-code developerem w zaledwie kilkanaście miesięcy. Sam jestem tego najlepszym przykładem, ponieważ wcześniej przez kilkanaście lat pracowałem w marketingu. Natomiast, żeby zostać bardzo dobrym no-code developerem konieczne jest poświęcenie wielu lat na naukę i przede wszystkim praktykę.
W dalszej części artykułu dzielę się swoim doświadczeniem w pokonaniu najtrudniejszego progu i zdobyciu pierwszej pracy jako no-code / low-code developer. Jak już wspomniałem we wstępie, do rozpoczęcia kariery jako programista no-code potrzebujesz pięciu rzeczy:
- Ogólnej wiedzy informatycznej,
- Specjalistycznej wiedzy związanej z wybraną ścieżką,
- Umiejętności posługiwania się wybraną platformą no-code,
- Projektu w portfolio, którym możesz się pochwalić,
- Marki osobistej.
Jak zostać no code developerem – ogólna wiedza informatyczna
Dzięki nowoczesnym platformom no-code jesteś w stanie zbudować w pełni funkcjonalną aplikację nie pisząc ani jednej linijki kodu. W rzeczywistości jednak narzędzia takie jak Bubble, czy Webflow są niczym innym jak generatorami kodu – co prawda niewidocznego dla programisty, ale jednak kodu. Narzędzia te upraszczają wiele koncepcji wywodzących się z tradycyjnego podejścia (np. nie musisz wiedzieć czym różni się typ danych float od integer), ale sporo zostało wprost skopiowanych z języków niższego poziomu (np. wyrażenia warunkowe, albo klasy w arkuszach stylów).
Dlatego gorąco zachęcam do rozpoczęcia nauki od absolutnych podstaw. Dzięki temu kolejne kroki będą dużo łatwiejsze, a Twoje postępy szybsze. Oto krótka lista zagadnień do opanowania na start:
- jak działa sieć: protokół HTTP,
- podstawowe pojęcia: zmienne, typy danych, pętle i wyrażenia warunkowe, funkcje,
- złożone typy danych: tablice, listy, słowniki,
- podstawy baz danych i języka SQL,
- API jako sposób komunikacji pomiędzy backendem i frontendem.
Moim zdaniem najlepszym kursem, który pokrywa wszystkie powyższe tematy jest CS50 z Uniwersytetu w Harvardzie. Nagrania wykładów są dostępne na Youtube, ale zachęcam do skorzystania z platformy edX, za pośrednictwem której dostajesz dostęp do bardzo ciekawych zadań praktycznych. Osobiście najlepiej zapamiętałem grę detektywistyczną, w której trzeba było dowiedzieć się, kto jest przestępcą za pomocą serii zapytań SQL do bazy danych. Idealna rozrywka na piątkowy wieczór dla nerdów!
Wiedza specjalistyczna związana z wybraną ścieżką
Jeśli z powodzeniem ukończyłeś/-aś kurs CS50 i załujesz, że tak szybko się skończył to znaczy, że nadszedł dobry moment na wybór specjalizacji. Technologie no-code skupiają się głównie na web development, więc do wyboru masz: front-end, back-end lub full-stack. Dodatkowo można wyróżnić jeszcze kategorię aplikacji na urządzenia mobilne, ale nie będę udawał, że się na tym znam, więc pomijam tę kategorię w zestawieniu.
Front-end
Katalog umiejętności niezbędnych do projektowania interfejsów aplikacji lub stron internetowych od lat jest praktycznie niezmienny i obejmuje znajomość:
- HTML + CSS,
- web performance,
- kwestii dostępności (accessibility).
Moim zdaniem najlepszym materiałem do nauki tych zagadnień jest kurs Jada Joubrana dostępny pod adresem: learnhtmlcss.online. Każda lekcja kończy się zadaniem praktycznym, które wykonujesz w zintegrowanym środowisku deweloperskim – uproszczonym edytorze kodu, konsoli i przeglądarce.
Back-end
Nie spotkałem jeszcze żadnego entuzjasty no-code, który powie że naukę tej technologii warto rozpocząć od poznania tradycyjnego języka programowania. Będę jednak twardo trzymał się swojego zdania – platformy no-code umożliwiają tworzenie oprogramowania bez pisania kodu, jednak wiedza o podstawowych koncepcjach znacząco ułatwia zrozumienie tego, co się dzieje pod maską. Moim zdaniem na początek w zupełności wystarczy znajomość Pythona na poziomie ponadpodstawowym / średnio-zaawansowanym. Najczęściej polecanym mi źródłem do nauki jest książka Python Basics do kupienia na stronie: realpython.org
Do tej kategorii dołożyłbym jeszcze podstawy pracy z bazami danych oraz notacji UML, przydatnej podczas projektowania struktur danych i algorytmów ich przetwarzania.
Full-stack
Ścieżka full-stack to nic innego jak suma wiedzy i umiejętności z zakresu front-endu oraz back-endu. Mówiąc bardziej po ludzku – dwa razy więcej nauki, ale też dwa razy więcej satysfakcji z pracy. Aby uczynić proces nauki bardziej efektywnym poleciłbym jednak zamianę Pythona na JavaScript. Jest to język nieco mniej przyjazny w nauce, ale jako jedyny z dostępnych wykorzystywany jest zarówno na front-endzie, jak i back-endzie.
W mojej opinii najbardziej przystępnym źródłem do nauki podstaw JS jest ponownie kurs Jada Joubrana – dostępny pod adresem learnjavascript.online
.png)

