W poprzednim wpisie Twórz MVP - 3x szybciej, 50% taniej omówiliśmy czym jest MVP i dlaczego warto tworzyć je za pomocą no-code. Teraz omówimy, czym dokładnie ten cały no-code jest, jak może nam pomóc, jak działa i dlaczego warto się nim zainteresować.
Jak sama nazwa wskazuje, tworzenie aplikacji no-code to metoda budowania aplikacji bez konieczności pisania kodu. Jest to możliwe dzięki platformom no-code, które umożliwiają deweloperom przeciąganie i upuszczanie wstępnie skonfigurowanych bloków w celu tworzenia aplikacji mobilnych i webowych. Produktów w fazie MVP i aplikacji klasy korporacyjnej.
Platformy no-code działają trochę jak klocki LEGO. Dzięki ich użyciu możemy tworzyć interfejs aplikacji (frontend) oraz to co ma się dziać po stronie serwerów (backend). W zależności od tego, którą część akurat tworzymy - proces wygląda odrobinę inaczej.
Zacznijmy od frontendu. Kiedy zaczynamy tworzyć aplikacje, interfejs wygląda ona trochę jak pusty dokument. Na ten dokument następnie musimy przenieść odpowiednie i interesujące nas elementy, takie jak: przyciski, grafiki, teksty, inputy itp. Umieszczamy je w odpowiednich miejscach, definiujemy jak mają wyglądać, definiujemy ich właściwości, na przykład czy mają być responsywne czy nie, ich wysokości, długości, kolory i inne. Dzięki temu możemy stworzyć cały interfejs użytkownika. Jest to tzw. metoda WYSIWYG. Czyli dzięki drag’n’drop przenosimy i umieszczamy elementy na pustej stronie, a to co widzimy, jest żywym efektem naszej pracy. Pod spodem - zwykłym kodem HTML, CSS czy JavaScript, tworzącym interfejs naszej aplikacji.
Kiedy tworzymy backend, czyli to co ma się dziać kiedy: użytkownik na coś kliknie, kiedy jakaś akcja ma zostać wykonana po stronie serwera, ma zostać utworzony jakiś rekord w bazie danych itp. wtedy po prostu przeciągamy odpowiednie bloki akcji / funkcji tak, aby tworzyły one workflow czyli przepływy pracy.
(Uwaga: akcje wykonywane po interakcji użytkownika mogą być też wykonywane po stronie frontendu np. wyświetlenie alertu, przejście do innej strony itp.)
Workflow to to, co ma się stać krok po kroku, kiedy np. kliknę X. Dzięki temu pod spodem, tak naprawdę tworzymy strukturę kodu (kod znajduje się “wewnątrz” tych bloków akcji / funkcji).
My stworzyliśmy aplikację nie używając linijki kodu, ale pod spodem, platforma utworzyła cały kod za nas, który odpowiednio przetworzony tworzy naszą aplikację.
Tworzenie aplikacji za pomocą no-code jest atrakcyjne, ponieważ nie wymaga wiedzy z zakresu programowania (przydatna jest znajomość, ale nie jest konieczna) i umożliwia szybkie tworzenie i testowanie aplikacji za dużo mniejsze pieniądze.
Główne zalety no-code:
Oczywiście to, że platformy no-code są przyszłością programowania i demokratyzują dostęp do możliwości jego tworzenia nie znaczy, że nie mają żadnych wad. Poniżej wymieniliśmy najważniejsze:
Drugiego facebooka stworzyć będzie ciężko -i nie chodzi o to, jak on wygląda i działa, a bardziej o jego bardzo rozbudowane i zaawansowane algorytmy śledzenia. Ich nie damy rady stworzyć w no-code. Reszta nie powinna być problemem, co zresztą udowodnił amerykański lider no-code, agencja AirDev budując NotRealTwitter - możesz go sprawdzić TUTAJ. Robi wrażenie :)
Przechodząc do przykładów aplikacji, które zbudujesz za pomocą no-code:
Jak sam widzisz, możliwości są praktycznie nieograniczone, co więcej- aplikacje no-code, dzięki dostępowi do API możemy w bardzo prosty sposób integrować z Twoimi obecnymi rozwiązaniami, czy rozwiązaniami AI, ML, czy jeszcze czymś innym. Dzięki temu Twoja nowa aplikacja będzie mogła “rozmawiać” i wymieniać się informacjami z innymi.
Oczywiście, napiszemy, że każdy i nie będzie to kłamstwo. ;) Natomiast poniżej, zamieszczamy listę, z przykładowymi sytuacjami:
Aplikacje no-code zrewolucjonizowały biznes i branżę IT. Dzięki nim uruchomienie i rozpoczęcie korzystania z aplikacji nawet klasy enterprise jest łatwiejsze, tańsze i szybsze, niż kiedykolwiek. Chociaż zawsze będzie istnieć potrzeba tworzenia oprogramowania przez programistów, platformy no-code wypełniają ważną lukę dla firm każdej wielkości i z każdej branży.
Dzięki nim, obecnie każda firma może pozwolić sobie na stworzenie aplikacji mobilnej czy webowej, nie martwiąc się o wydanie kosmicznych kwot.
No-code będzie napędzać przyszłość tworzenia aplikacji. Zapotrzebowanie na aplikacje jest tak duże, że na rynku Europejskim brakuje aż Na rynku brakuje 600 tys. (!!!) programistów. To problem, ponieważ przez to jest zablokowana gigantyczna fala rozwoju. Firmy nie mogą rozwijać się szybciej, wchodzić na nowe rynki, ponieważ nie mają możliwości cyfryzacji lub realizacji nowych pomysłów. Na szczęście dzięki no-code w najbliższym czasie może się to zmienić.